Świadectwo Krystyny i Olka Furlepów

         W dniach 21-23 lutego 2020 r w Domu Rekolekcyjnym w Nałęczowie uczestniczyliśmy z rekolekcjach tematycznych Bóg. Honor. Ojczyzna. Rekolekcje zorganizowali i prowadzili Krzysztof i Małgorzata Czachórowie z Diakonii Społecznej Archidiecezji Lubelskiej.

         To kolejny, darowany przez Boga naszemu małżeństwu błogosławiony czas. W trudnym dla nas, Polaków okresie rozgrywek politycznych, różnych zagrożeń, manipulacji omawiana tematyka przez ks. Marka Sawickiego- moderatora diecezjalnego, przez prof. KULu Ryszarda Zajączkowskiego, prof. Mirosława Piotrowskiego jak i również wypowiedzi uczestników rekolekcji podczas spotkań w grupach były wspaniałą lekcją patriotyzmu i historii.

Te rekolekcje były dla nas przebudzeniem, odnowieniem naszej wiary i miłości do ojczyzny. Dyskusje w grupach, między innymi nad zagadnieniami:

  • Jakie reakcje budzą połączone słowa Bóg. Honor. Ojczyzna?
  • Czy chrześcijanin powinien angażować się w życie społeczne kraju?
  • Czy istnieje chrześcijański sposób uprawiania polityki?
  • Jakie wydarzenia kształtowały naszą patriotyczna postawę?
  • Czy modlimy się za ojczyznę itp… były przyczyną naszej głębokiej refleksji. Uświadomiliśmy sobie, że Bóg jest najwyższym wzorem do ludzi honoru. Człowiek honoru jest człowiekiem Bożym, jest wielkim patriotą. Miłość do ojczyzny wymaga poświęceń, bezinteresowności, a zarazem wręcz heroizmu. Taka postawa jest nieosiągalna dla ludzi pozbawionych honoru.

Każdy człowiek ma jakiś obszar wpływów na rzeczywistość. Przez swoje decyzje może ten obszar powiększać i przemieniać rzeczywistość. Każdy chrześcijanin powinien mieć tego świadomość.

         Jesteśmy pełni uznania dla Diakonii Społecznej. To ludzie, którzy bezinteresownie, nieraz narażeni na różne szykany, wyśmiewani, poświęcają swój czas na czynienie dobra. Tego dobra doświadczyliśmy podczas tych rekolekcji.

         Zdaliśmy sobie sprawę, że my także powinniśmy być otwarci na czynienie dobra nie tylko dla najbliższych, przyjaciół ale także dla środowiska, w którym żyjemy. Dostrzegliśmy wiele możliwości takiego działania. Dla nas taką możliwością jest modlitwa. Owocem tych rekolekcji  jest nasza codzienna modlitwa w intencji ojczyzny – dziesiątek różańca i akt zawierzenia Polski.

 Świadectwo Barbary i Kazimierza Czerwińskich

            W dniach 21-23 lutego 2020 r w Domu Rekolekcyjnym ,,Na Jabłuszku” w Nałęczowie odbyły się rekolekcje tematyczne BÓG. HONOR. OJCZYZNA. Rekolekcje prowadziła Diakonia Społeczna RŚZ Archidiecezji Lubelskiej i ks. Marek Sawicki, moderator Domowego Kościoła  naszej archidiecezji. Patronami duchowymi rekolekcji byli; święty Jan Paweł II, błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko, Sługa Boży  ks. kard. Stefan Wyszyński, Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki.

Rekolekcje te były piękną lekcja patriotyzmu.

             Ks. Marek  przypomniał nam, jak nasi rodacy w czasie zaborów, by nie ulec germanizacji respektowali  ,, przykazania narodowe i wystrzegali się ,,grzechów narodowych”. Te przykazania, napisane w XIX w. aktualne są i dziś, np. ,,Mów poprawnie po polsku, przestrzegaj czystości języka  polskiego, czytaj dobre książki polskie, pielęgnuj pieśń polską, obyczaj polski…., a także ( to przykazanie podobało się szczególnie paniom) ,,Pamiętaj, że kobieta jest wychowawczynią narodu – twórczynią myśli polskiej i ducha polskiego”.  Czy w XXI wieku pamiętamy o pielęgnowaniu naszych rodzimych tradycji, czy uczymy nasze dzieci, naszych synów i córki miłości do ojczyzny, czy nie zabijamy w nich ducha narodowego? Noszenie koszulek z emblematami narodowymi, to ważna i modna ,nowa tradycja” , ale na niej nie powinno się kończyć wychowanie w duchu patriotyzmu.

O polityce jako sztuce  zdobywania władzy mówił bardzo ciekawie prof. Ryszard Zajączkowski. Nasz , ruchowy oazowicz”, ukazał nam jak chrześcijaństwo jako pierwsze wniosło do polityki godność osoby, jak kultura i polityka ma służyć człowiekowi. Bardzo mocno wybrzmiały jego słowa ,, Jesteśmy w stanie, z Bożą pomocą, przekształcać rzeczywistość , w której żyjemy, a ustrój ma służyć osobie ludzkiej”. Obserwowaliśmy, jak wszyscy uważnie słuchali wykładów Ryszarda, czemu potem dali wyraz w świadectwach.  Potrzebne były nam  te wykłady, by lepiej zrozumieć istotę naszego zaangażowania się w życie społeczne i polityczne, by uporządkować naszą wiedzę, by troska o dobro wspólne była przejawem naszego patriotyzmu.

            Ciekawym i miłym akcentem sobotniego pogodnego wieczoru był śpiew pieśni patriotycznych, gdy z dumą i nostalgią śpiewaliśmy wspólnie m. in. Pieśń Konfederatów:

                        Bóg naszych ojców i dzisiaj jest z nami

                        więc nie dopuści upaść żadnej klęsce;

                        Wszak póki On był z naszymi ojcami,

                        Byli zwycięzce….

                        Nie złamie nas głód , ni żaden frasunek,

                         Ani zhołdują żadne świata hołdy,

                         Bo na Chrystusa my poszli werbunek,

                         Na Jego żołdy.

Miły nastrój zmąciła jednak refleksja nad obecną kondycją polityczną kraju, nad sporami, które spora część naszych polityków woli rozwiązywać poza naszymi granicami, nad hołdowaniem rządom spoza Polski, nad przedkładaniem partyjnych swarów nad dobro Rzeczpospolitej, nad hejtem, który niszczy nasze dobre imię jako Polaków.  Jak długo będziemy jeszcze śpiewać tę pękną pieśń Juliusza Słowackiego z nadzieją, ze może w końcu w Polsce większość  ,,naszych ojców” będzie wierna Bogu, a tym samym i Ojczyźnie.

            Nie byłoby tych rekolekcji, gdyby nie było wielkiego zaangażowania i pracy naszej pary prowadzącej Małgosi i Krzysztofa Czachórów. Ich przykład życia był dla nas wszystkich, uczestniczących w tych rekolekcjach , prawdziwą lekcją odwagi, ufności i wiary, że trzeba i warto służyć Ojczyźnie (mimo bardzo trudnej sytuacji rodzinnej związanej z pobytem w szpitalu i operacją ich córki Zosi, która odbyła się tydzień przed rekolekcjami).

            Rekolekcje się zakończyły, ich owocem oby było zmotywowanie nas do codziennego odrabiania pracy domowej, ponieważ potrzeba w naszej ojczyźnie przykładu ofiary z siebie, aby  – jak pouczał nas wielki Polak, Stefan Kardynał Wyszyński/; ,,człowiek współczesny zapomniał o sobie, a myślał o drugich, o dobru rodziny, wypełnianiu swego powołania wobec innych, o dobru całego narodu….. Działajcie w duchu zdrowego nacjonalizmu. Nie szowinizmu, ale właśnie zdrowego nacjonalizmu, to jest umiłowania narodu i służby jemu”.