Ruch Światło-Życie na Drodze Krzyżowej na Majdanku

W piątek, 12 kwietnia, na terenie byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku odbyła się XX Droga Krzyżowa organizowana przez Centrum Duszpasterstwa Młodzieży i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży z naszej archidiecezji. Była ona pierwszą częścią obchodów Światowego Dnia Młodzieży, który tradycyjnie przeżywać będziemy w Niedzielę Palmową.

Organizatorzy do współtworzenia tego wydarzenia zaprosili przedstawicieli różnych wspólnot młodzieżowych, w tym z naszego Ruchu. Zgromadzeni, liczeni w tysiącach, jak podają media, wierni podążając za Krzyżem, w obecności Arcybiskupa Stanisława Budzika, wsłuchiwali się w rozważania podzielone na trzy części: opowiadającą o historii obozu, świadectwo więźnia Majdanka oraz rozważanie danej stacji. Oazie w udziale przypadło niesienie Krzyża po stacji XI. Młodzi ludzie, mimo ogromnych emocji, które im towarzyszyły w związku z miejscem, gdzie odbywało się nabożeństwo, z wielką odwagą i zapałem podjęli się tego zadania. Poniżej dwa krótkie świadectwa z tego wydarzenia.

Pierwszy raz byłam na tak licznej Drodze Krzyżowej. Ta ogromna liczba ludzi młodych, ale też starszych, sprawiła, że widzę, że jeszcze jest nadzieja na to, że świadectwo życia każdego kto tam był, może zmienić życie innych. Samo to, że właśnie Droga Krzyżowa odbywała się na terenie obozu, nadawało klimat nieszczęścia ludzkiego.
Najbardziej trafiło do mnie odczytane wspomnienie jednej z kobiet na stacji IV ”Pan Jezus spotyka swoją Matkę”. Mówiła ona o swojej córce, która dobrowolnie się zgłosiła na wyjazd do obozu. Ta natomiast nie chciała, aby córka z nią jechała, kazała jej wyjść jak najszybciej, póki nie zamknęli jeszcze wagonu. Córka uparcie mówiła matce, że nie zostawi jej samej. W tym momencie wyobraziłam sobie siebie w takiej sytuacji. Wojna, mróz, nerwy, brak środków do normalnego funkcjonowania… A ja widzę moją własną mamę siedzącą w wagonie. Wybierając wolność lub jazdę z nią do obozu wybrałabym bez wahania bycie z moją najukochańszą matką. Matką, która zrobiłaby dla mnie wszystko, aby mi było dobrze. Dlaczego również i ja nie mogłabym się dla niej poświęcić?

Ala

Na drogę krzyżową na Majdanku poszedłem pierwszy raz. Majdanek znam dobrze, ale emocje wywołuje zawsze. Wizyta w tym miejscu nie przynosi pozytywnego nastawienia, raczej pytanie o to, gdzie wtedy był Bóg.
Tym razem ta droga była zupełnie inna. Nasza droga w wietrze, zimnie (gdyby już od samego miejsca mało nam było dreszczy) była w ogromnej większości manifestem wiary ludzi młodych z całej diecezji, dla których żadne przeszkody nie są wobec ich wiary przeszkodami. Przede wszystkim jednak usłyszeliśmy świadectwa o wielkiej mocy. Prawdziwe historie ludzi, którzy nie poddali się złu, a ryzykowali swoim życiem w celu ratowania innych. Szczególnie trafiła do mnie historia córki, która by móc wspomóc swoją matkę, dobrowolnie udała się za nią do obozu na Majdanku.
Dzisiaj lubelska oaza nie wzięła udziału w marszu po ziemi opuszczonej przez Boga. Dzisiaj nieśliśmy krzyż po męczeńskiej ziemi, gdzie Jezus był stale obecny, a szczególnie tam, gdzie więźniowie oddawali życie za swoich bliźnich.

Michał

Dziękujemy wszystkim oazowiczom za obecność i aktywne włączenie się w Drogę Krzyżową na Majdanku. Zapraszamy również do wzięcia udziału w dalszych obchodach Światowego Dnia Młodzieży:
Spotkanie z Łukaszem Golcem z zespołu „Golec uOrkiestra” (niedziela 14.04.19 r. godz. 13.00, aula 408 w Centrum Transferu Wiedzy KUL)
Procesja (niedziela 14.04.19 r. godz. 14.30, KUL)
Eucharystia pod przewodnictwem Ks. Arcybiskupa Stanisława Budzika (niedziela 14.04.19 r. godz. 15.30, Archikatedra)
Niech to święto młodych będzie okazją do dzielenia się naszym doświadczeniem wiary.