To były nasze pierwsze wspólne rekolekcje
(Oaza rodzin – ORAR II st. w Księżomierzy, maj 2019 r. – przyp. red.).
Nie chcieliśmy na nie jechać – ilość powodów, przez które mogliśmy stracić tak ważny czas była spora, jednak Bóg upomniał się o nas i nie pozwolił się wycofać. Na szczęście! I chociaż ORAR II st. miał mieć charakter warsztatowy, dla mnie był to czas przytulenia się do Pana.
Przyznaję, że rekolekcje – szczególnie w towarzystwie małych dzieci, są trudne, ale jeśli tylko „damy się porwać Duchowi Świętemu”, nie będzie to czas stracony.
Ja prosiłam Ducha Św. o to by mnie „porwał” i dzisiaj, po powrocie do codzienności obserwuję, jak rodzą się owoce tego cennego czasu: potrzeba codziennego spotkania ze Słowem Bożym, otwarcie się w szczerości na Współmałżonka, spokój i cierpliwość w sytuacjach, w których wcześniej traciłam zimną krew oraz pewność, że wzrastanie w wierze na drodze Domowego Kościoła jest dobre i wspólnie chcemy trwać we Wspólnocie.
Czuję, że „coś” się zmienia na lepsze, na bardziej Boże… Teraz trzeba to tylko pielęgnować. Wszystkim wahającym się – gorąco polecam rekolekcje formacyjne – owoce przyjdą w swoim czasie, trzeba tylko dać się „porwać Duchowi Świętemu”!
Ania Dorosz
Więcej zdjęć z tych rekolekcji znajdziemy tu: https://photos.app.goo.gl/WJsuTP8HwkzkduFp6
Świadectwo Weroniki i Nikodema Florysiaków z tych samych rekolekccji do przeczytania tu: link >>>
Ps. Jeśli ktoś jeszcze chciałby podzielić się swoimi zdjęciami – prosimy o ich przesłanie na adres DKS. Dołożymy je do powyższego katalogu. Czekamy też na kolejne świadectwa, które są umocnieniem i ubogaceniem dla wszystkich! Admin