Świadectwo Agnieszki z Oazy Rodzin I°, które odbyły się w wakacje 2019 r. w Rzepiskach k/Bukowiny Tatrzańskiej.

Nazywam się Agnieszka, mam 31 lat i od 6 lat jestem mężatką. O Domowym Kościele dowiedziałam się rok po naszym ślubie, wówczas z mężem nie przypuszczaliśmy, że nasze małżeństwo w przyszłości będzie częścią tej Wspólnoty. Jednak Pan Bóg miał inne plany wobec nas.

Około 2 lata po ślubie zaczęliśmy coraz częściej słyszeć o Domowym Kościele, jednocześnie w tym samym czasie w naszym małżeństwie przechodziliśmy trudny etap pierwszego „docierania się”. Po 4 latach małżeństwa, postanowiliśmy wstąpić do Wspólnoty Domowego Kościoła.

W czasie 2 pierwszych lat trzykrotnie jeździliśmy na rekolekcje weekendowe (tzw. krótkie), a w tym roku, po raz pierwszy pojechaliśmy do Oazy Nowego Życia – Oazy Rodzin I° do Rzepisk k/Bukowiny Tatrzańskiej.

W każdy dzień rekolekcji rozważaliśmy kolejną tajemnicę różańca, słuchaliśmy konferencji z nią związanych, uczestniczyliśmy w Mszy Świętej, a w czasie wolnym dla rodziny korzystaliśmy z górskich atrakcji. Okazało się, że te aż 15 dni było zaledwie 15 dniami, które upłynęły nam bardzo szybko.

Oaza Rodzin był to czas bliższego poznania Boga oraz wsłuchania się w Niego, bez patrzenia na zegarek. Moment zatrzymania i refleksji nad życiem oraz nawiązania nowych znajomości z innymi rodzinami, które patrzą w tym samym kierunku. To był czas przepełniony jasnością! Doświadczając 15-dniowych rekolekcji miałam okazję zrozumieć czym tak naprawdę jest Wspólnota Domowego Kościoła oraz, że powszechnie zwane zobowiązania, są codziennymi szansami dla mnie i mojego małżeństwa, na zbliżanie się do Boga i do siebie nawzajem.

Po zakończeniu rekolekcji trudy życia codziennego nie zniknęły, ale stały się prostsze. Pytania o przyszłość zamieniły się w zaufanie. Patrzenie na drugiego człowieka, a w szczególności mniej życzliwego, stało się łatwiejsze od kiedy zdałam sobie sprawę, że Chrystus przychodzi do nas w drugim człowieku – nie tylko w tym dobrym aby nam pomóc, ale czasem i w trudnym, nieuprzejmym, abyśmy to my mogli wyciągnąć pomocną dłoń.

Wyjazd na 15-dniowe rekolekcje utwierdził mnie w przekonaniu, że każdego dnia chcę zawierzać Bogu moje małżeństwo i całe życie, bo Pan jest Źródłem Życia, z którego chcę czerpać siły.

Chwała Panu!

Agnieszka

Agnieszka i Grzegorz