Pielgrzymujący Lud Boży

Martyria-Liturgia-Diakonia, metanoia, koinonia, OICA, kerygma, inicjacja chrześcijańska i jeszcze wiele innych trudnych słów oraz określeń przewinęło się przez czwartą sesję SA – Kościół. Można by się już na starcie poddać… Ale nie my!

Staramy się by nasza formacja w Kościele i Ruchu była świadoma, wzbogacona wiedzą. Wszystko po to, by jeszcze głębiej odkryć piękną tajemnicę wspólnoty i w niej się rozkochać.

Kościół to my – młodzi i od nas wiele zależy. Na pewno kondycja Kościoła i pozyskiwanie nowych uczniów. Chcemy być nie tyle co sympatykami, którzy od czasu do czasu przyjdą po coś do świątyni czy wspólnoty, ale prawdziwymi chrześcijanami, więc ludźmi żyjącymi jak Chrystus! (na marginesie polecamy lekturę książki „Sympatycy czy chrześcijanie?” ks. Franciszka Blachnickiego).

W sobotę świętowaliśmy rocznicę chrztu naszego moderatora.

W niedzielę przeżyliśmy obrzęd wpisania imienia – kolejny etap w formacji deuterokatechumenalnej, a także uroczyście świętowaliśmy Dzień Kobiet. Wszystko w ogromniej radości!

Nasi panowie stanęli na wysokości zadania!
Piękne panie były zachwycone 😉

Zapraszamy do przeczytania świadectw uczestników Szkoły Animatora

„Podczas Szkoły Animatora mogłem skupić się na wspólnocie Kościoła, zobaczyć jak działa on w Pakistanie oraz na nowo odkryć piękno posługi i doświadczyć owoców, które z niej wypływają nie tylko dla osób którym posługuję, ale i dla mnie. Poznałem również dogłębnie schemat działania katechumenatu i wkroczyłem w kolejny etap własnej formacji poprzez obrzęd wpisania imienia, który głęboko przeżyłem.”

Maciej

Dla mnie była to najlepsza Szkoła Animatora ze wszystkich. Szczególnie zapadło mi w pamięci Duchowe SPA, a dokładniej wspólna modlitwa, która się po nim odbyła. Poczułam wtedy ducha wspólnoty, która jest wspaniała, bo w centrum jej postawiliśmy Jezusa Chrystusa. Ta Szkoła Animatora była szczególnie ważna, ponieważ świadomie zostaliśmy przyjęci do dalszego etapu deuterokatechumenatu, gdzie publicznie wyraziliśmy swoją wolę wobec Kościoła. Cała IV Sesja była dla mnie wielkim przeżyciem, dzięki któremu wiem, że Oaza to moje miejsce, w którym chcę wzrastać, a przede wszystkim stać się narzędziem w ręku Pana dla drugiego człowieka.”

Nikola

Patrycja Ziarkiewicz